Leniwy niedzielny poranek, cóż może być lepszego w zimowy dzień niż słodkie śniadanie. Jeśli słodkie to pomysł wydaje się być oczywisty: Pancakes! Szybkie sprawdzenie dostępności składników i okazuje się, że wszystko potrzebne do wykonania jest obecne. Przepis jest bardzo prosty i nawet za pierwszym razem powinno się udać. Zatem do dzieła!
Placki (dla 3-4 osób):
- mąka – 2 szklanki
- jaja – 2 sztuki (najlepiej z wolnego chowu ekologicznego, zupełnie inny smak!)
- mleko – 1,5 szklanki
- masło – 70 gram
- proszek do pieczenia – 3 łyżeczki (ani płaskie ani czubate)
- cukier puder – 0,5 szklanki
- sól – szczypta
- świeża mięta i pomarańcze do przyozdobienia
Polewa:
- miód – 3 łyżki (duże)
- sok z pomarańczy lub mandarynki – 100 ml
- cynamon – dość sporo
- chilli – spora szczypta
Przygotowanie (25 minut):
1. Mąkę, jaja, mleko, cukier puder, proszek do pieczenia i szczyptę soli umieszczamy w misce, dodajemy również rozpuszczone masło. Przy rozpuszczaniu masła trzeba uważać, aby go nie przypalić. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy. Możemy to zrobić ręcznie lub za pomocą miksera. Ciasto odstawiamy na minimum 15 minut aby odpoczęło. Placki smażymy na suchej teflonowej patelni, na średnim ogniu. Jeżeli będą się nadmiernie rumieniły należy zmniejszyć temperaturę. Smażymy obustronnie, w momencie, gdy na powierzchni zaczną się pojawiać pęcherzyki powietrza, przewracamy placek.
2. Do małego rondelka wkładamy miód i podgrzewamy do momentu aż się rozpuści. Dodajemy przyprawy i wlewamy sok pomarańczowy.
Gorące pancakes przekładamy na talerz, polewamy niewielką ilością ciepłego sosu.
Powodzenia i Smacznego!
B.





