Najlepiej smakują w towarzystwie czerwonego barszczu, w Wigilię koniecznie z kapustą i z grzybami, a dziś…. z farszem pieczarkowym. Komu wydaje się, że takie paszteciki to dużo roboty, jest w błędzie. Przygotowanie ich to kwestia godziny, a domowy smak z całą pewnością zrekompensuje Ci poświęcony czas. Do dzieła!
Składniki (ok 30 sztuk):
- mąka – 2 szklanki
- drożdże świeże – 15g pokruszonych
- 2 jajka (jedno do ciasta, drugie do posmarowania pasztecików)
- jogurt naturalny – 120g
- masło – pół kostki
- pieczarki – 500g
- 1 duża cebula
- natka pietruszki – garść
- sól, pieprz
- czarny sezam
- szczypiorek
Przygotowanie (ok. 1h):
1. Najpierw ciasto. Zmieszaj mąkę, pokruszone drożdże, jedno jajko, jogurt, i rozpuszczone masło (ma być ciepłe, ale nie gorące). Ciasto wyrób i pozostaw przykryte folią spożywczą na 30 minut.
2. Cebulę pokrój w kostkę, pieczarki w plasterki. Cebulę zeszklij na maśle klarowanym, dodaj pieczarki, posól i duś przez około 15 minut na wolnym ogniu, aż zmiękną i oddadzą wodę. Dopraw natką pietruszki i pieprzem. Nagrzej piekarnik do 180 stopni.
3. Ciasto rozwałkuj na pasy szerokości 8 cm i grubości 4 mm. Na środek wyłóż nadzienie, a ciasto złóż ciasno na pół i sklej dokładnie na boku. Ułóż paszteciki na blasze pokrytej papierem do pieczenia. Posmaruj roztrzepanym jajkiem i posyp sezamem. Piecz 20 minut bez termoobiegu. Posyp szczypiorkiem, podawaj z jogurtem czosnkowym.
Powodzenia i Smacznego!
B.





