Autor: B.

Co można wyczarować ze słodkich ziemniaków, kilku plasterków pieczonej polędwicy i drobnych dodatków? Wspaniałą przekąskę, której smak na długo zapadnie w pamięci! Jest to jedna z lepszych przystawek, jakie kiedykolwiek jadłem. To danie wymaga kilku drobnych przygotowań lub kupienia gotowych produktów. Nie zmienia to faktu, że warto poświęcić na nie niewielkiej ilości czasu. Słodkie placki z batatów wspaniale się komponują z plastrem domowej pieczonej polędwicy wieprzowej. Dodatek różowego, marynowanego imbiru zaostrza smak, a kiełki lucerny potęgują cały efekt. Musicie tego spróbować! Do dzieła!

Składniki (40 przekąsek):

• placki z batatów (kliknij po przepis):
• pieczona polędwica wieprzowa (kliknij po przepis):
• marynowany imbir różowy – 1 mały słoik
• kiełki lucerny – 0,5 opakowania

Przygotowanie (5+15 minut przygotowania + 60 minut pieczenie mięsa i przygotowanie dania):

1. Przygotuj pieczoną polędwicę wieprzową. Pokrój ją w cienkie plastry.

2. Usmaż placki z batatów z tego przepisu. Placki smaż nieduże – o średnicy 5-6 cm.

3. Na ostudzony placek ułóż plaster polędwicy wieprzowej, odrobinę imbiru i kiełki lucerny.

Powodzenia i Smacznego!
B.

Oto nowy sposób na podanie ryżu, który sprawdzi się jako dodatek do wielu dań. Nie są to same węglowodany. Do ryżu dodałem również świeży szpinak oraz imbir. Danie jest wyjątkowo smaczne. Do dzieła!

Składniki (2 porcje):

• ryż basmati – 200 gram
• świeży imbir – 2 cm
• szpinak – 150 gram
• sól, pieprz

Przygotowanie (15 minut):

1. Ryż ugotuj w osolonej wodzie.

2. Liście szpinaku blanszuj na maśle klarowanym dodając drobno posiekany imbir. Gotowy szpinak posiekaj i dodaj do ugotowanego ryżu. Dopraw solą i pieprzem do smaku.

Powodzenia i Smacznego!
B.

Jeśli chodzi o pieczone mięsa to chyba nie ma nic lepszego od domowej polędwicy wieprzowej. Takie mięso jest nie tylko pewnej jakości, ale również nie zawiera wielu powszechnie stosowanych ulepszaczy. Odpowiednio przyprawiona polędwica wieprzowa smakuje wyśmienicie i jest niesamowicie soczysta. Do dzieła!

Składniki:

• polędwica wieprzowa – 400 gram
• rozmaryn – 2 łyżki
• czosnek – 4 ząbki
• papryka słodka – 1 łyżka
• oliwa – 2 łyżki
• sól, pieprz

Przygotowanie (5 + 60 minut):

1. Świeżą polędwicę wieprzową oczyść i przekrój na 2 części, żeby zmieściła się do naczynia żaroodpornego. Włóż ją do miski, dodaj drobno posiekany czosnek, oliwę, słodką paprykę, sól i pieprz. Natrzyj mięso dodanymi składnikami i odstaw w chłodne miejsce na kilka godziny (minimum 3, ja wstawiłem na 24).

2. Rozgrzej piekarnik do 190 stopni. Polędwicę przełóż do naczynia żaroodpornego i obsyp z wierzchu dokładnie suszonym rozmarynem. Piecz około godziny.

Powodzenia i Smacznego!
B.

Placki z batatów, czyli słodkich ziemniaków są przepyszną alternatywą dla klasycznych placków ziemniaczanych. Warto dodać, że bataty są niskokaloryczne i bezglutenowe. Po odpowiednim przygotowaniu nadają się do smażenia i pieczenia. Ich słodycz jest bardzo przyjemnym dodatkiem do każdego dania. Placki z batatów przygotowałem z dodatkiem odrobiny curry, aby zaostrzyć wszechobecną słodycz. Wyszło pysznie i wbrew pozorom niezbyt tłusto. Do dzieła!

Składniki (2-4 porcje):

• słodkie ziemniaki – 1 kg
• mąka pszenna – 3 łyżki (z górką)
• jajko – 1 sztuka
• curry – 1 łyżeczka (z górką)

Przygotowanie (20 + 15 minut):

1. Bataty obierz ze skóry, pokrój na mniejsze kawałki i gotuj około 15-20 minut we wrzątku (bez soli). Gotowe słodkie ziemniaki dają się bez trudu nakłuć widelcem. Bataty odlej i odparuj przez kilka minut na wolnym ogniu. Następnie rozgnieć je tłuczkiem do ziemniaków. Dodaj do środka curry, jajko i mąkę. Dokładnie wymieszaj.

2. Na dużej patelni rozgrzej oliwę lub masło klarowane. Za pomocą łyżki uformuj na patelni placki. Smaż z obu stron do zrumienienia. Nie przejmuj się, że placki są dość miękkie – słodkie ziemniaki zawierają sporo wody, więc jest to normalne.

Powodzenia i Smacznego!
B.

Przedstawiam przepis na cannelloni z cukinii. Nadzienie składa się z ricotty, pesto z bazylii, parmezanu i dodatku kilku przypraw. Zawinięte jest w świeże plastry cukinii. Powstało świetne połączenie – lekko słodka cukinia z odrobiną wytrawnego nadzienia z ricotty, a wszystko to polane aromatycznym sosem z sera pleśniowego ze szczyptą curry i papryki. Musicie tego spróbować! Do dzieła!

Składniki (2 porcje):

• cukinia – 3 sztuki

sos:

• mleko – 1,5 szklanki
• ser pleśniowy – 70 gram
• mąka – 1 łyżka
• masło – 2 łyżki
• curry, słodka papryka, kurkuma, pieprz, sól – szczypta

nadzienie:

• ricotta – 1 opakowanie 250 gram
• pesto z bazylii – 3 pełne łyżeczki
• parmezan – 2 łyżki
• jajko – 1 sztuka
• sok z cytryny – 2 łyżeczki
• sól, pieprz

Przygotowanie (30 minut):

1. Rozgrzej piekarnik do 190 stopni. Cukinię pokrój w cienkie plastry (np. za pomocą łopatki do sera). Plastry cukinii zwiń w rolki i zwiąż je za pomocą sznurka do pieczenia.

2. Przygotuj nadzienie. Zmieszaj dokładnie wszystkie jego składniki i odstaw na kilka minut do zamrażalnika, żeby miało bardziej gęstą konsystencję.

3. Zrolowane plastry cukinii postaw w naczyniu żaroodpornym i przy pomocy rękawa cukierniczego nałóż w nie nadzienie. Piecz w piekarniku przez 10-15 minut.

4. W międzyczasie przygotuj sos. W garnku rozpuść masło. Wsyp łyżkę mąki i wymieszaj za pomocą trzepaczki i smaż 2 minuty. Teraz cały czas mieszając, powoli dodawaj mleko. Poczekaj, aż całość się zagotuje. Dodaj pokruszony ser pleśniowy i przyprawy.

Powodzenia i Smacznego!
B.

Kilka dni temu miałem przyjemność gościć w restauracji Blue Cactus na kolacji przygotowanej z wyjątkowych produktów amerykańskiego pochodzenia. W roli głównej wystąpiły słodkie ziemniaki (bataty), żurawina i najwyśmienitszy łosoś. Z tych składników Patrick Hanna wraz ze swoim zespołem wyczarował przepyszne dania. Połączenie niektórych smaków zaskoczy niejedną osobę, a smak powali na kolana. Z czystym sumieniem polecam fantastyczne menu serwowane w tej restauracji. Daniem, które mnie zainspirowało była quesadillas. W pierwszej, którą przygotowałem użyłem podobnych składników jak w oryginale, w nieco zmienionej konfiguracji. Pojawiły się między innymi: łosoś, chutney żurawinowy z cebulą, mango, kolendra, ostry żółty ser i odrobina marynowanego imbiru. Wybrane składniki mogą nieco zaskakiwać, jednak razem komponują się w bardzo spójną całość wywołując nieliche zamieszanie na języku! Do dzieła!

Składniki (dla 2 osób):

• placki tortilla – 4 sztuki
• suszona żurawina – solidna garść
• cebula biała – 0,5 niedużej sztuki
• łosoś norweski wędzony na ciepło – 250 gram
• mango – 0,5 sztuki
• ser cheddar – 100 gram
• świeża kolendra – 15-20 listków
• imbir marynowany biały – 1 łyżka
• sezam – 3 szczypty

Przygotowanie (25 minut):

1. Najpierw żurawinowy chutney. Garść suszonej żurawiny zalej wodą, tak aby przykryć owoce. Poczekaj 15 minut, aż namiękną. Przelej zawartość miski do małego garnka i dodaj cebulę pokrojoną w drobną kostkę. Zagotuj żurawinę i gotuj 5 minut. Na koniec zmiksuj całość za pomocą blendera. Jeśli chutnej wyjdzie zbyt gęsty, możesz dodać łyżkę lub dwie wody.

2. Łososia oczyść, przypraw solą i pieprzem, piecz w 190 stopniach przez 10-12 minut, układając go skórą do dołu.

3. Placek tortilli posmaruj chutneyem żurawinowym, na wierzchu ułóż rzadko rozmieszone składniki (tak, żeby każdy kęs gotowej quesadilli miał niepowtarzalny smak): rozdrobniony łosoś, mango pocięte w plastry, kawałki sera cheddar, liście kolendry, posiekane płatki imbiru, posyp szczyptą sezamu. Na wierzch ułóż drugi placek tortilli, dokładnie go przyciśnij. Tak przygotowane quesadille wsadź do piekarnika (190 stopni) na 10 minut.

Powodzenia i Smacznego!
B.

Przepis na puree z cukinii jest niezwykle prosty. Takie puree może z powodzeniem zastąpić ziemniaki. Stanowi świetny, lekko słodki dodatek do każdego dania. Jest to nie tylko pyszne danie, ale zawiera również mnóstwo witamin. Do dzieła!

Składniki (2 – 3 porcje):

• cukinia – 3 sztuki średnie
• czosnek 2 ząbki
• sól pieprz

Przygotowanie (15 minut):

1. Cukinię umyj i przekrój na pół. Za pomocą łyżeczki wydrąż pestki. Pokrój połówki cukinii na 3 paski, następnie w kostkę. Przełóż je do garnka i duś kilka minut na średnim ogniu mieszając co jakiś czas. Dodaj posiekany czosnek.

2. Gdy cukinia już zmięknie, zmiksuj zawartość garnka na jednolitą masę. Dopraw solą i pieprzem. Odparuj przez kilka minut na wolnym ogniu, aby puree uzyskało pożądaną konsystencję.

Powodzenia i Smacznego!
B.

Dzisiaj przepis na cannelloni z bakłażana. Nadzienie składa się z ricotty, pesto z bazylii, parmezanu i dodatku kilku przypraw. Zawinięte jest w pieczone plastry bakłażana. Powstało świetne połączenie – lekko słodki bakłażan z odrobinę wytrawnym nadzieniem z ricotty. A wszystko to polane aromatycznym sosem z sera pleśniowego ze szczyptą curry i papryki. Musicie tego spróbować! Do dzieła!

Składniki (2 porcje):

• bakłażan – 2 duże sztuki

sos:

• mleko – 1,5 szklanki
• ser pleśniowy – 70 gram
• mąka – 1 łyżka
• masło – 2 łyżki
• curry, słodka papryka, kurkuma, sól, pieprz – szczypta

nadzienie:

• ricotta – 1 opakowanie 250 gram
• pesto z bazylii – 3 pełne łyżeczki
• parmezan – 2 łyżki
• jajko – 1 sztuka
• sok z cytryny – 2 łyżeczki
• sól, pieprz

Przygotowanie (30 minut):

1. Rozgrzej piekarnik do 190 stopni. Bakłażana pokrój w plastry grubości 8 mm, posmaruj je oliwą z oliwek i włóż do piekarnika na 10 minut do zmięknięcia. Zamiast pieczenia bakłażana możesz go smażyć na patelni grillowej.

2. Przygotuj nadzienie. Zmieszaj dokładnie wszystkie jego składniki i odstaw na kilka minut do zamrażalnika, żeby miało bardziej gęstą konsystencję.

3. Poczekaj, aż pieczony bakłażan lekko ostygnie. Na każdy plaster nałóż 2 łyżeczki nadzienia i zwijaj w rulon. Nadzienie działa jak klej, więc dobrze jeśli posmarujesz też cały plaster cienką warstwą. Tak przygotowane cannelloni z bakłażana włóż do naczynia żaroodpornego i piecz w piekarniku kolejne 10-15 minut.

4. W międzyczasie przygotuj sos. W garnku rozpuść masło. Wsyp łyżkę mąki i wymieszaj za pomocą trzepaczki i smaż 2 minuty. Teraz cały czas mieszając, powoli dodawaj mleko. Poczekaj, aż całość się zagotuje. Dodaj pokruszony ser pleśniowy i przyprawy.

5. Wyłóż bakłażana na talerz, polej sosem i gotowe.

Powodzenia i Smacznego!
B.

To danie nauczyło mnie, że każdą porażkę można przekuć w sukces. Przyznam się, że miałem podać coś zupełnie innego, jednak przez drobny błąd na samym początku zostałem zmuszony do przerobienia całego przepisu. Całe szczęście udało się! Przed Wami niewielkie kawałki kurczaka obtoczone w aksamitnym sosie z koziego sera i mleka podane na puree z fioletowych ziemniaków. Na wstępie dodam, że użyłem bardzo delikatnego sera koziego, który nie zdominował smaku całej potrawy. Także mamy lekko słony ser kozi z kilkoma przyprawami oraz fioletowe ziemniaki z lekko orzechowym posmakiem. Odpowiednią kwasowość zapewniła skórka otarta z cytryny, a za słodki dodatek posłużyła niewielka ilość suszonych pomidorów. Do dzieła!

Składniki (2 porcje):

• ziemniaki fioletowe Vitelotte – 0,5 kg
• masło – 2 łyżki
• mleko – 0,5 szklanki

• kurczak – 400 gram
• kremowy serek kozi – 150 gram
• mleko – 1 szklanka
• rozmaryn – gałązka 5 cm
• pieprz czarny – 0,5 łyżeczki
• papryka ostra – 0,5 łyżeczki
• skórka otarta z cytryny – 2 płaskie łyżki
• pomidory suszone – 5 sztuk
• sól – 0,5 łyżeczki
• mąka – 1 łyżka (opcjonalnie jak nie możemy czekać na zredukowanie sosu)
• czosnek – 1 ząbek

Przygotowanie (25 minut):

1. Fioletowe ziemniaki obierz i ugotuj w zimnej osolonej wodzie, przez około 20 minut. Powinny stać się dość miękkie, aby widelec łagodnie w nie wchodził.

2. Piersi kurczaka oczyść i rozbij tłuczkiem do mięsa na 5-8 milimetrów. Następnie pokrój ją w kostkę. Pomidory również pokrój w kostkę. Do garnka wlej szklankę mleka, dodaj kurczaka, serek kozi, rozmaryn, czosnek, skórkę z cytryny oraz pomidory. Zagotuj płyn i poczekaj 5 minut, aż kurczak się ugotuje. Dopraw świeżo mielonym czarnym pieprzem, ostrą papryką i solą. Odlej pół szklanki płynu i zmieszaj go z łyżką mąki. Dodaj przygotowaną zaprawę do garnka i poczekaj, aż zgęstnieje.

3. Ziemniaki odlej i przełóż z powrotem do garnka. Odparuj je przez 2 minuty na małym ogniu. Dodaj pół szklanki mleka i masło. Ziemniaki dokładnie rozdrobnij na puree, jeśli to konieczne dosól.

Ziemniaki wyłóż na talerz i utwórz z nich rodzaj obwarzanka, do środka przełóż mięso razem z sosem.

Powodzenia i Smacznego!
B.

Jak powszechnie wiadomo, z natury gościnni Włosi uwielbiają spędzać czas wspólnie przy stole. Dzisiaj przygotowałem typowo włoską przekąskę dla znajomych – focaccię. Nie podałem jej jednak w formie klasycznego placka (spodu pizzy), ale w formie calzone – dużego, pieczonego pieroga z bardzo prostym nadzieniem. Do środka włożyłem jedynie bardzo intensywny w smaku ser pleśniowy z niebieską pleśnią, czyli gorgonzolę i odrobinę czerwonej cebuli dla ostrości. Wyszła dość szybka, bardzo smaczna i niesamowicie sycąca przekąska. Do dzieła!

Składniki (dla 4-6 osób):

• mąka pszenna – 500 gram
• ciepła woda – 1 szklanka
• miód – 2 łyżeczki
• świeże drożdże – 30 gram
• oliwa z oliwek – 4 łyżki
• sól – 2 łyżeczki
• ser gorgonzola – 200 gram
• czerwona cebula – 0,5 średniej

Przygotowanie (15 +25 minut):

1. Drożdże pokrusz i zmieszaj z 2 łyżkami mąki i miodem. Odstaw do wyrośnięcia na 15 minut. Mąkę przesiej do miski, dodaj oliwę z oliwek, sól i pracującą mieszaninę drożdżową. Ciasto wyrabiaj do momentu, aż będzie gładkie. Przykryj folią i pozostaw do wyrośnięcia na minimum 30 minut (ma podwoić swoją objętość).

2. Wyrośnięte ciasto podziel na 4 części, a każdą z nich rozwałkuj na cienki prostokąt o grubości 4-6 milimetrów. Na jednej połówce prostokąta ułóż pokruszony ser pleśniowy i czerwoną cebulę pociętą w cienki paski. Złóż prostokąt ciasta na pół i dokładnie zaklej jego brzegi. Postaraj się żeby w środku było możliwie mało powietrza.

3. Tak przygotowaną focaccię przełóż na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i posmaruj z wierzchu oliwą. Piecz w temperaturze 200 stopni przez około 12 minut, aż focaccia będzie chrupiąca i uzyska złotobrązowy kolor.

4. Foccacię przestudź przez 4 minuty i pokrój w paski. Podawaj z dodatkiem świeżych pasków czerwonej cebuli.

Powodzenia i Smacznego!
B.

W końcu przyszedł czas na kolejną zupę! Od dawna nosiłem się z zamiarem zrobienia zupy serowej, ale takiej, która na pewno powali na kolana. Moje małe marzenie się spełniło i powstała niezwykła serowa uczta. O dziwo była nawet niezbyt tłusta. Użyłem niezwykle aromatycznego, odrobinę pikantnego i jedynego w swoim rodzaju sera Cheddar White Kerrygo. Nadał on niepowtarzalnego smaku mojej zupie. Ale dość opowiadania! Spróbujcie sami!

Składniki (4 porcje):

• ser Cheddar White Kerrygo – 250 gram
• mleko 3,2% – 4 szklanki
• bulion warzywny na drobiu – 1 szklanka
• cebula biała – 0,5 średniej
• czosnek – 1 ząbek (duży)
• pomidory koktajlowe – 24 sztuki
• masło – 2 łyżki
• mąka – 2 łyżki z niedużą górką
• sól – odrobina
• ostra papryka – 0,5 łyżeczki
• pieprz czarny – 0,5 łyżeczki
• gorczyca – 0,5 łyżeczki
• sos worcester – 1 łyżeczka
• grzanki – według uznania

Przygotowanie (45 minut):

1. Rozgrzej piekarnik do 200 stopni, przygotuj grzanki i piecz je 8-10 minut, aż zbrązowieją. Pomidory koktajlowe pokrój na połówki i piecz równocześnie z grzankami 10-15 minut.

2. W międzyczasie rozgrzej w garnku masło. Cebulę i czosnek pokrój w kostkę. Duś je na maśle przez 3 minuty. Dodaj mąkę i dokładnie wymieszaj. Teraz cały czas mieszając powoli dodawaj bulion warzywny, a następnie mleko. Zwiększ ogień i zagotuj płyn, po czym zmniejsz ogień i gotuj około 10 minut, aż zacznie lekko gęstnieć. Mieszaj co chwilę, żeby nie doprowadzić do powstania grudek na dnie. Po tym czasie dodaj starty ser cheddar i poczekaj kolejne 5 minut żeby się rozpuścił. Użyj przypraw do doprawienia zupy i zmiksuj ją dokładnie. Teraz wystarczy tylko przetrzeć płyn przez drobne sitko, aby pozbyć się ewentualnych grudek i uzyskać kremową konsystencję.

3. Przelej zupę do misek, delikatnie ułóż połówki pomidorów na wierzchu, dodaj grzanki, posyp wszystko słodką papryką i delikatnie pokrop sosem worcester.

Powodzenia i Smacznego!
B.

Po ostatnim gotowaniu została mi cała porcja ciasta do tarty. Poprzednia tarta wyszła tak dobra, że byłoby szkoda, gdyby ciasto się zmarnowało. Postanowiłem powtórzyć przepis używając zupełnie innych składników. Tym razem do jajecznego sosu dodałem niezwykle smaczne, duże zielone oliwki, kilka pomidorów suszonych na słońcu oraz plastry świeżego pomidora dla dekoracji. Wszystko przyprawiłem suszoną bazylią i upiekłem. Szczerze mówiąc sam byłem zaskoczony wspaniałym smakiem powstałym z tak niewielu składników! Do dzieła!

Składniki (dla 4 osób):

Ciasto:

• mąka – 500 gram
• jajko – 2 sztuki
• masło – 300 gram
• sól – 1 łyżeczka płaska

Nadzienie:

• jajka – 5 sztuk
• śmietana 18% – 2 solidne łyżki
• pieprz czarny – 0,5 łyżeczki płaskiej
• sól – 0,5 łyżeczki płaskiej
• papryka słodka – 0,5 łyżeczki płaskiej
• oliwki zielone duże – 16 sztuk
• pomidory suszone – 5 sztuk
• pomidor – 1,5 sztuki
• ser owczy Polder – pełna garść grubo startego
• bazylia suszona – 1 łyżeczka

Przygotowanie (10+30 minut):

1. Masło pokrój w kostkę (musi być bardzo zimne). Do miski przesiej mąkę, na jej środku zrób wgłębienie. Dodaj masło i dokładnie wymieszaj. Ugniataj kawałki masła tak, żeby zmieszało się z mąką, ale nie połączyło w jednolitą całość. Dodaj jajko i sól. Zagniataj ciasto na tartę jeszcze przez 2 minuty. Uważaj, żeby masło się nie rozpuściło. Tak przygotowane ciasto podziel na 2 części, zawiń w folię spożywczą i włóż do lodówki na minimum godzinę. Użyjemy tylko połowy ciasta, resztę możesz przechowywać w lodówce przez tydzień lub zamrozić na okres do 3 miesięcy.

2. Oliwki pokrój w plasterki, pomidory suszone w kostkę, pomidory w plasterki.

3. Formę do tarty wyklej cienką warstwą przygotowanego ciasta. Wstaw na 9 minut do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. W międzyczasie przygotuj sos – zmieszaj 5 jajek ze śmietaną, dodaj sól, pieprz i słodką paprykę. Ubijaj mikserem przez 3 minuty, sos powinien powiększyć swoją objętość o 50%. Na podpieczony spód wyłóż oliwki i suszone pomidory. Zalej sosem pomieszanym z serem Polder, a na wierzch wyłóż plastry pomidora. Całość posyp suszoną bazylią i zapiekaj w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez 15 minut.

Powodzenia i Smacznego!
B.

Już kilka razy podczas robienia zakupów moją uwagę przykuwały bardzo dziwnie wyglądające bulwy. Okazały się pochodzącymi z Francji ziemniakami o ciemno fioletowej barwie. Długo zastanawiałem się do czego można by ich użyć. Smakują dość podobnie do tradycyjnych ziemniaków, ale mają jedną wielką zaletę – w iście artystyczny sposób mogą przyozdobić nasze danie. Postanowiłem dodać je do tarty z chorizo, cebulą i owczym serem. Powstałe w tym przepisie walory smakowe nie mają sobie równych! Do dzieła! Czytaj dalej Tarta hiszpańsko – francuska z fioletowymi ziemniakami