Autor: mariusz

Na wiosnę warto postawić na warzywa sezonowe. Dziś proponuję danie, które zasmakuje nawet tym, którzy nie lubią buraków. Bajeczna prostota smaków i cudowne kolory! Do dzieła!

Składniki: (3 – 4 porcje)

• opakowanie ciasta francuskiego
• pęczek młodych buraków wraz z liśćmi
• ser kozi w rulonie (połowa)
• garść posiekanego koperku
• jajko
• sól i pieprz
• sok z 1/4 cytryny

Przygotowanie (45 minut):

1. Buraki obierz i pokrój w plasterki. Łodygi i liście posiekaj, ale nie na drobno. Włóż wszystko do naczynia żaroodpornego, skrop odrobiną oleju, dodaj sok z cytryny i dopraw solą i pieprzem. Piecz około 10 minut w temperaturze 180 stopni.

2. Na papierze do pieczenia rozłóż ciasto francuskie. Pozaginaj brzegi. Piecz również około 10 minut.

3. Wyjmij podpieczone ciasto z piekarnika. Nałóż na nie buraki. Brzegi posmaruj rozbełtanym jajkiem. Możesz wlać też trochę jajka do buraków. Zapiekaj około 20 minut.

4. Po wyjęciu tarty z piekarnika nałóż na nią pokruszony ser i posyp koperkiem. Danie gotowe.

Powodzenia i smacznego!
B.

Nie odkryję Ameryki, jeśli stwierdzę, że jedzenie powinno nie tylko dobrze smakować, ale też ładnie wyglądać. Wystarczy ciekawie ułożyć cukinię na tarcie i powstaje danie, które z pewnością przyciągnie wzrok każdego łasucha. Do dzieła!

Ciasto:

• mąka – 500 gram
• jajko – 2 sztuki
• masło – 300 gram
• sól – 1 łyżeczka płaska

Nadzienie:

• pół żółtej cukinii
• pół zielonej cukinii
• łosoś wędzony – 100 gram
• cebula – 1 sztuka
• czosnek – duży ząbek
• jajka – 3 sztuki
• śmietana 12% – 4 łyżki
• papryka ostra – pół łyżeczki
• sól, pieprz

 

Przygotowanie (15+30 minut):

1. Masło pokrój w kostkę (musi być bardzo zimne). Do miski przesiej mąkę, na jej środku zrób wgłębienie. Dodaj masło, jajko i sól i dokładnie wymieszaj. Tak przygotowane ciasto podziel na 2 części, zawiń w folię spożywczą i włóż do lodówki na minimum godzinę. Użyjemy tylko połowy ciasta, resztę możesz przechowywać w lodówce przez tydzień lub zamrozić na okres do 3 miesięcy.

2. Formę do tarty wyklej przygotowanym ciastem i ponakłuwaj widelcem. Wstaw do piekarnika (190 st.) na ok. 10 minut – tak do podpieczenia.

3. W międzyczasie pokrój obie połówki cukinii wzdłuż na plastry. Pokrój łososia na małe kawałki. Podsmaż posiekaną cebulę i czosnek.

4. Następnie przygotuj sos: zmieszaj jajka, śmietanę, odrobinę soli i pieprzu oraz paprykę. Połącz składniki za pomocą trzepaczki.

5. Na upieczony spód wyłóż cebulę z czosnkiem i kawałki łososia. Zalej sosem. Układaj pionowo plastry cukinii, najlepiej kolorami na przemian, będzie ciekawy efekt wizualny. 😉  Piecz tartę 30 minut w piekarniku nagrzanym do 190 stopni.

Powodzenia i Smacznego!
B.

Dzisiaj postanowiłam poeksperymentować z zupą pomidorową. Stwierdzam, że pomidory i mleko kokosowe to bardzo dobre połączenie! Poniżej przepis na inną pomidorówkę niż dotychczas jedliście. Przepis bardzo prosty, a co najważniejsze: danie powstaje w niecałe pół godziny. Do dzieła!

Składniki:

• przecier (nie koncentrat!) pomidorowy – 400g
• pomidory – pół kilo
• mleko kokosowe – 400g
• cebula – 1 sztuka
• czosnek –  2 ząbki
• świeży imbir utarty na tarce – 1 łyżka
• kolendra w ziarnach – pół łyżeczki
• pasta sambal oelek – 1/5 łyżeczki (nie jest niezbędna)
• sól, chilli

Przygotowanie (30 minut):

1. Cebulę pokrój w kostkę i podsmaż w garnku (docelowym, w którym będziesz gotować zupę). Dodaj wyciśnięty czosnek. Wlej przecier pomidorowy, mleko kokosowe, pokrojone jakkolwiek pomidory. Dolej ok 1,5 szklanki wody (ilość orientacyjna, wlej tyle wody, żeby konsystencja zupy ci odpowiadała).

2. Przypraw kolendrą, pastą sambal, solą, chilli. Nie zapomnij dodać startego imbiru. Doprowadź zupę do wrzenia i gotuj jeszcze przez 10 minut. Następnie zmiksuj i danie gotowe. Możesz podawać z ryżem lub z grzankami.

Powodzenia i smacznego!
A.

Tarta nie należy do najzdrowszych i niskokalorycznych dań, ze względu na tłuste ciasto, ale raz na jakiś czas można chyba sobie pozwolić, co nie? A jak dodamy do niej jakieś zdrowe dodatki, np. brokuły i mięso, to już nie ma się do czego przyczepić 😉 Samo zdrowie! 🙂

Do dzieła!

Składniki (2-4 porcje):

Ciasto:

• mąka – 500 gram
• jajko – 2 sztuki
• masło – 300 gram
• sól – 1 łyżeczka

Nadzienie:

• jajka – 3 sztuki
• śmietana 18% – 250 gram
• brokuł – połówka
• mała pierś z kurczaka
• ser pleśniowy – 100 gram
• cebula – 1 sztuka
• ser pecorino – do posypania
• sól, pieprz, papryka słodka

Przygotowanie (20+30 minut):

1. Masło pokrój w kostkę (musi być bardzo zimne). Do miski przesiej mąkę, na jej środku zrób wgłębienie. Dodaj masło i dokładnie wymieszaj. Ugniataj kawałki masła tak, żeby zmieszało się z mąką, ale nie połączyło w jednolitą całość. Dodaj jajko i sól. Zagniataj dalej ciasto aż będzie spójne. Tak przygotowane ciasto podziel na 2 części, zawiń w folię spożywczą i włóż do lodówki na minimum godzinę. Użyjemy tylko połowy ciasta, resztę możesz przechowywać w lodówce przez tydzień lub zamrozić na okres do 3 miesięcy.

2. Formę do tarty wyklej przygotowanym ciastem i ponakłuwaj widelcem. Wstaw do piekarnika (190 st.) na ok. 10 minut – tak do podpieczenia.

3. Pierś z kurczaka obsmaż na patelni (smaż krótko na dużym ogniu, dzięki temu mięso będzie miękkie). Gdy wystygnie, pokrój je w większą kostkę. Ser pleśniowy pokrusz lub pokrój w większą kostkę.  Posiekaj cebulę i podsmaż ją delikatnie. Przygotuj  też sos: w misce rozbełtaj jaja, dodaj śmietanę oraz przyprawy.

5. Na podpieczony spód do tarty nakładaj cebulkę, ser pleśniowy, kurczaka i brokuły. Wszystko zalej równomiernie sosem z jajek i śmietany.

6. Piecz około 30 minut w piekarniku nagrzanym do 190 stopni. Po wszystkim daj tarcie 5 minut odpoczynku. Najlepiej smakuje podgrzana następnego dnia!

Powodzenia i smacznego!
A.

Pomysł na to danie wziął się z posiadania zbyt dużej ilości kaszy jaglanej, którą ugotowałam poprzedniego dnia. Nie wiem jak to się dzieje, ale nigdy nie potrafię jej wymierzyć i zawsze dużo jej zostaje. Ugotowałam więc soczewicę, dorzuciłam jeszcze kilka składników i tak oto proste, sycące i bardzo zdrowe danie wylądowało na naszym stole. Kotlety świetnie komponują się z kwaśnym jogurtem. Do dzieła!

Składniki (około 20 sztuk):

• kasza jaglana – 2 szklanki ugotowanej
• soczewica czerwona – 2 szklanki ugotowanej
• cebula
• ząbek czosnku
• natka pietruszki – cały pęczek
• nasiona słonecznika – garść
• otręby (u mnie żytnie) – 2 czubate łyżki
• curry – czubata łyżeczka
• papryka ostra – pół łyżeczki
• sól, pieprz

Przygotowanie (ok. 1h, w tym 30 minut pieczenia):

1. Ugotuj oddzielnie kaszę jaglaną i soczewicę. Posiekaj drobno cebulę i podsmaż na patelni, na koniec dodaj czosnek. Poszatkuj natkę pietruszki.

2. W dużej misce wymieszaj składniki: kaszę, soczewicę, dodaj cebulę i czosnek, natkę, słonecznika i otręby. Przypraw curry, ostrą papryką oraz dodaj sól i pieprz według własnych upodobań.

3. Formuj płaskie kotlety o średnicy około 7 cm. Układaj je na blasze, najlepiej na papierze do pieczenia (żeby nie przywierały). Piecz około 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.

Powodzenia i smacznego!
A.

Najlepiej smakują w towarzystwie czerwonego barszczu, w Wigilię koniecznie z kapustą i z grzybami, a dziś…. z farszem pieczarkowym. Komu wydaje się, że takie paszteciki to dużo roboty, jest w błędzie. Przygotowanie ich to kwestia godziny, a domowy smak z całą pewnością zrekompensuje Ci poświęcony czas. Do dzieła!

Składniki (ok 30 sztuk):

• mąka – 2 szklanki
• drożdże świeże – 15g pokruszonych
• 2 jajka (jedno do ciasta, drugie do posmarowania pasztecików)
• jogurt naturalny – 120g
• masło –  pół kostki
• pieczarki – 500g
• 1 duża cebula
• natka pietruszki – garść
• sól, pieprz
• czarny sezam
• szczypiorek

Przygotowanie (ok. 1h):

1. Najpierw ciasto. Zmieszaj mąkę, pokruszone drożdże, jedno jajko, jogurt, i rozpuszczone masło (ma być ciepłe, ale nie gorące). Ciasto wyrób i pozostaw przykryte folią spożywczą na 30 minut.

2. Cebulę pokrój w kostkę, pieczarki w plasterki. Cebulę zeszklij na maśle klarowanym, dodaj pieczarki, posól i duś przez około 15 minut na wolnym ogniu, aż zmiękną i oddadzą wodę. Dopraw natką pietruszki i pieprzem. Nagrzej piekarnik do 180 stopni.

3. Ciasto rozwałkuj na pasy szerokości 8 cm i grubości 4 mm. Na środek wyłóż nadzienie, a ciasto złóż ciasno na pół i sklej dokładnie na boku. Ułóż paszteciki na blasze pokrytej papierem do pieczenia. Posmaruj roztrzepanym jajkiem i posyp sezamem. Piecz 20 minut bez termoobiegu. Posyp szczypiorkiem, podawaj z jogurtem czosnkowym.

Powodzenia i Smacznego!
B.

Przed wami przepis na bardzo szybką przekąskę, kolację lub nawet śniadanie. Główną rolę odgrywa tu szpinak i ciasto francuskie. To połączenie zazwyczaj stanowi bardzo dobrą kompozycję. Dodatek kilku składników sprawia, że sukces kulinarny jest gwarantowany. Do dzieła!

Składniki (4 babeczki):

• ciasto francuskie – 1 opakowanie
• świeży szpinak – 300g
• parmezan – 2 bardzo pełne łyżki (tutaj Grana Padano)
• tarty ser mozzarella – 2 łyżki
• cebula – 1 nieduża
• czosnek – 2 ząbki
• jajko – 2 sztuki
• gałka muszkatołowa – pół łyżeczki
• sól, pieprz
• mak (do posypania)

Przygotowanie (około 45 minut):

1. Na patelni rozpuść łyżkę masła klarowanego. Podsmaż pokrojoną drobno cebulę i posiekany czosnek. Następnie przełóż je do miski. Na tej samej patelni, dodając kolejną łyżkę masła blanszuj świeży szpinak. Odciśnij go bardzo dobrze na sitku i posiekaj. Zmieszaj w misce z mozzarellą, tartym parmezanem, cebulą z czosnkiem i przyprawami, dodaj jajko i wymieszaj.

2. Ciasto podziel na 4 części. Kawałki ciasta układaj w kokilkach tak, żeby ciasto lekko wystawało za kokilkę. Nałóż do środka farsz i ugnieć go lekko za pomocą łyżki. Brzegi ciasta zawiń na farsz, całość posmaruj rozmieszanym jajkiem i posyp makiem. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i piecz około 30 minut. Ustawiłem piekarnik na grzanie tylko od dołu z włączonym termoobiegiem.

Powodzenia i Smacznego!
B.

Jeśli jedliście kiedykolwiek hummus to na pewno wiecie jak powinien smakować. Tym razem prezentuję jego trochę lżejszą i bardziej pikantną opcję. Nie mogłem się też powstrzymać, żeby nie dodać odrobiny świeżej kolendry – było warto! Ten typ pasty podaje się w Palestynie na śniadanie, różni się ona od klasycznego hummusu tym, że nie jest rozdrobniona na papkę, a luźne kawałki cieciorki pływają w niej nadając oryginalnego charakteru.

Składniki:

• ciecierzyca – 300g z puszki lub takiej, którą trzeba moczyć i gotować
• tahini – 100g
• świeża kolendra – 2 łyżki posiekanej + trochę do przyozdobienia
• czosnek – 2 ząbki
• pasta chilli – 2 płaskie łyżeczki
• sól
• jako konieczny dodatek polecam arabskie placki z tego przepisu

Przygotowanie (max. 60 minut):

1. Jeśli używasz cieciorki z puszki, to wystarczy ją lekko zmiksować dodając kilka łyżek wody. Jeśli masz suchą cieciorkę, to najpierw musisz ją namoczyć przez 12 godzin i ugotować w wodzie przez około 45 minut (proces bardziej skomplikowany, ale na pewno będzie smaczne). Następnie postępuj jak w przypadku cieciorki z puszki. W obu przypadkach dodawaj wodę pomału, aby uzyskać odpowiednią konsystencję przypominającą budyń. Pamiętaj, aby odłożyć część groszków na później do dekoracji.

2. W osobnej misce zmieszaj posiekany czosnek, kolendrę, tahini i pastę chilli. Dopraw odrobiną soli. Zmieszaj przygotowany sos z cieciorką i całość podgrzej na średnim ogniu. Na koniec dodaj odłożone wcześniej całe cieciorki i wszystko posyp świeżą kolendrą.

Powodzenia i Smacznego!
B.

Niech schowają się gotowe budynie, puddingi i tym podobne! Przed Wami przepis na bardzo prosty w wykonaniu domowy budyń waniliowy. Jako dodatek użyłam soku z granatu, ponieważ… miałam go akurat pod ręką. Możecie śmiało użyć innego soku, np. malinowego albo po prostu zjeść budyń bez niczego 😉 Do dzieła!

Składniki (2 porcje):

• mleko pełnotłuste – 2 szklanki
• cukier –  3 łyżki
• 2 żółtka
• mąka ziemniaczana – 2 czubate łyżki
• laska wanilii
• masło – czubata łyżka
• granat – 1 sztuka

Przygotowanie (20 minut):

1. Utrzyj żółtka. Miksując, stopniowo dodawaj do nich połowę mleka (jedną szklankę), cukier i mąkę ziemniaczaną.

2. W garnku na małym ogniu zagotuj drugą szklankę mleka z masłem i laską wanilii (trzeba rozkroić laskę wanilii wzdłuż, wydłubać ziarenka i włożyć wszystko do mleka). Pamiętaj, żeby co jakiś czas zamieszać w garnku! Po zagotowaniu wlewaj powoli zmiksowane żółtka z mlekiem, cukrem i mąką ziemniaczaną. Ponownie zagotuj, tym razem mieszając cały czas. Budyń będzie powoli gęstniał. Gdy osiągnie odpowiednią konsystencję (czyli budyniową 😉 ), oznacza, że deser jest gotowy.

3. Przelej budyń do misek i pozostaw do ostygnięcia. W tym czasie przygotuj sok z granatu: po prostu wydłub z niego pestki i przetrzyj je przez sitko. Przygotowanym sokiem polej budyń oraz udekoruj paroma pestkami.

Powodzenia i smacznego!
A.

Miały być muffiny świąteczne, wyszły… na każdą okazję! 🙂 Na Święta oczywiście też się nadadzą, dzięki wspaniałemu zapachowi cynamonu. Mimo że w przepisie nie ma ani grama cukru, banany i suszona żurawina sprawią, że każdy słodyczożerca zostanie usatysfakcjonowany. Do dzieła!

Składniki: (12 babeczek):

Muffiny:

• mąka pszenna pełnoziarnista – 2 szklanki
• proszek do pieczenia – 2 płaskie łyżeczki
• cynamon – 1 łyżeczka
• 2 jajka
• szklanka mleka
• 4 łyżki oleju
• banany – 3 sztuki dojrzałe
• żurawina suszona – 1 szklanka
• migdały bez skórki (najlepiej sprawdzą się płatki migdałowe) – pół szklanki

Lukier:

• cukier puder – 20 dag
• 2-3 łyżki gorącej wody
• 2-3 łyżki soku z cytryny

Przygotowanie (15 minut + 20 minut pieczenia):

1. Do miski przesiej mąkę, dodaj proszek do pieczenia i cynamon i wymieszaj. W osobnym naczyniu rozmieszaj jajka, dolej mleko, olej i dodaj rozgniecione banany. Żurawinę  i migdały posiekaj na mniejsze kawałki. Na koniec połącz wszystko w całość i wymieszaj. Nałóż do foremek. Piecz około 20 minut w temperaturze 180 stopni.

2. Gdy muffiny przestygną, przygotuj lukier: zmieszaj cukier puder, wodę i sok z cytryny. Polej nim babeczki. Możesz z wierzchu posypać jeszcze odrobiną cynamonu.

Powodzenia i smacznego!

A.

Kto jeszcze nigdy nie piekł świątecznych pierniczków, powinien spróbować! Najlepiej w towarzystwie, bo zabawy przy lepieniu i wycinaniu co nie miara! Pamiętaj, żeby po upieczeniu schować pierniki przed domownikami, bo mogą je pochłonąć jeszcze długo przed Pierwszą Gwiazdką. 😉

Składniki: (3 blachy pierników)

• mąka pszenna tortowa – 4 szklanki
• cukier puder – 1,5 szklanki
• 2 jajka
• miód – 2 czubate łyżki
• przyprawa do piernika – 3 łyżeczki
• cynamon – 1 łyżeczka
• soda oczyszczona – 2 płaskie łyżeczki
• drożdże – 16 gram suchych
• masło – 60 gram miękkiego

Przygotowanie:

1. Na małym ogniu podgrzej miód z przyprawą do piernika, cynamonem i sodą oczyszczoną.

2. Wsyp do miski przesianą mąkę, cukier puder, drożdże, wbij jajka i dodaj masło. Na koniec dodaj mód z przyprawami. Całość starannie ugniataj.

3. Następnie rozwałkuj ciasto na grubość około 0,5 cm (jest dość twarde, najlepiej robić to na raty, wałkując mniejsze placki) i wycinaj w nim dowolne formy. Układaj na blasze w odstępach (pierniki delikatnie urosną). Piecz około 10 minut w temperaturze 180 stopni.

Powodzenia i smacznego!
A.

Pulpety, pulpeciki, klopsy… Taką wersję mięsa jada się chyba w każdym domu. Tym razem prezentuję wam przepis na klopsy z indyka w pomidorowym sosie. Do tego wspaniale ciągnący się ser i świeża natka pietruszki. To danie nie może nie zasmakować! Do dzieła!

Składniki (3-4 osoby):

Pulpety:

• mielone mięso z indyka – 500 gram
• 1 jajko
• bułka tarta – 1 szklanka
• mąka – 1 łyżka
• sos Worcester – 1 łyżka
• czosnek – 2 ząbki
• natka pietruszki -garść
• ser żółty – 100 gram
• sól i pieprz

Sos:

• pomidory w puszcze – 800 gram
• koncentrat pomidorowy – 2 łyżki
• cebula –  1 sztuka
• czosnek – 1 ząbek
• białe wino – pół szklanki
• natka pietruszki – garść

Przygotowanie (1,5 h):

1. Przygotuj pulpety: wymieszaj w misce mięso, jajko, sos Worcester, posiekaną pietruszkę i bułkę tartą. Dopraw solą i pieprzem. Formuj małe pulpeciki (z 500 gram mięsa wyszło mi 14 klopsów). Każdy obtocz w mące i ułóż w odstępach na talerzu. Wstaw do lodówki.

2. Teraz przygotuj sos: pokrój cebulę w kostkę i podsmażaj na oliwie około 5 minut. Dodaj wyciśnięty czosnek i podgrzewaj jeszcze przez minutę. Następnie dodaj koncentrat pomidorowy i wino. Kolejny krok to dodanie pokrojonych w kostkę pomidorów z puszki (pamiętaj, żeby wcześniej odsączyć je na sitku). Doprowadź sos do wrzenia, zmniejsz ogień i duś pod przykryciem jeszcze około pół godziny. Na koniec możesz zmiksować sos, lecz nie jest to czynność konieczna.

3. Rozgrzej oliwę na patelni i obsmaż pulpety z każdej strony. Dodaj do nich sos i przykryj pokrywką. Duś około 40 minut. Na koniec posyp startym serem. Gdy ser się rozpuści, danie jest gotowe. Dla dopełnienia posyp całość posiekaną natką pietruszki.

Powodzenia i smacznego!
A.

Moje ulubione ciasto? Brownie, brownie i jeszcze raz brownie! Dziś nieco wytrawna wersja tego ciasta, bo z ostrym chilli i słonymi pistacjami. Efekt? Szkoda gadać, sami spróbujcie. Do dzieła!

Składniki (blacha 25 x 25 cm):

• czekolada gorzka 70% kakao – 2 tabliczki
• 200 gram masła
• mąka – 100 gram
• cukier 150 gram
• jajka – 6 sztuk
• chilli –  czubata łyżka
• pistacje – 2 garście

Przygotowanie (20 minut + 30 minut pieczenia):

1) Obierz pistacje z łupinek i drobno posiekaj. Czekoladę i masło rozpuść w kąpieli wodnej i dodaj chilli.

2) Ubij jajka i stopniowo dodawaj cukier oraz mąkę. Na koniec dolej ostudzoną czekoladę z masłem i dalej miksuj. Na koniec wsyp pistacje. Tak przygotowaną masę przełóż do formy o wymiarach 25 x 25 cm wyłożonej papierem do pieczenia.

3) Piecz około pół godziny w temperaturze 180 stopni.

Powodzenia i smacznego!
A.

Od dawna chodził za mną makaron z serowym sosem. Jednak takie połączenie byłoby zbyt nudne! Dla wzbogacenia smaku, koloru, no i oczywiście zdrowotności (która, zwłaszcza o tej porze roku czasami szwankuje) dodałem brokuły oraz cudownie słodkie pomidorki cherry. Do tego jeszcze odrobina kurczaka i danie gotowe. Do dzieła!

Składniki (2 osoby):

• pierś z kurczaka – 100 gram
• makaron świderki – 250 gram
• śmietana 12% – 150 gram
• ser topiony – 50 gram
• ser typu gorgonzola – 100 gram
• brokuł – 1 mała sztuka
• pomidorki cherry – 2 garście
• olej – 3 łyżki
• ocet np. winny lub ryżowy (do zmiękczenia kurczaka) – 1 łyżka
• czosnek – 2 ząbki
• papryka ostra – szczypta
• tymianek – szczypta
• sól – szczypta

Przygotowanie (około 40 minut):

1. Pokrój kurczaka w kostkę i zamarynuj w oleju i occie. Dodaj wyciśnięty czosnek, paprykę, tymianek i sól. Wstaw do lodówki na minimum 15 minut. Po wyjęciu z lodówki podsmaż go z każdej strony krótko na dużym ogniu.

2. Przygotuj sos. Do garnka wlej śmietanę, dodaj ser topiony i gorgonzolę oraz podsmażonego kurczaka. Gotuj na małym ogniu, często mieszając. Sery rozpuszczą się, a mięso poddusi.

3. Podziel brokuła na mniejsze różyczki. Ugotuj na parze lub klasycznie w wodzie. Staraj się, żeby go nie rozgotować, najlepiej jak będzie dość twardy, nawet lekko surowy.

4. W międzyczasie ugotuj makaron. Gdy już będzie miękki, odcedź go, dodaj do sosu z kurczakiem i solidnie wymieszaj.

5. Nałóż na talerze makaron z sosem, dodaj brokuły, a na wierzch pomidorki cherry.

Powodzenia i smacznego!
A.

Kto jeszcze nigdy nie próbował mięsa w marynacie miodowo –  sojowej powinien koniecznie spróbować! Ten lekko słodki i delikatnie słony smak sosu pasuje idealnie do kurczaka. Kluczowym sekretem tego dania jest to, żeby mięso marynowało się kilka godzin. Wtedy przejdzie smakiem przypraw i będzie miękkie. Do dzieła!

Składniki (2-3 osoby):

• podudzia z kurczaka – 7-8 sztuk
• oliwa z oliwek – 6 łyżek
• olej sezamowy – 4 łyżki
• sos sojowy – 1/4 szklanki
• miód – 4 łyżki
• świeży imbir – 1 łyżka
• 2 ząbki czosnku
• świeża pietruszka – pół szklanki

Przygotowanie (około 1h 10 min + 3h marynowania):

1. Przygotuj marynatę: zmieszaj oliwę, olej sezamowy, sos sojowy i miód. Dodaj posiekany czosnek i imbir oraz pietruszkę.  Tak powstałym sosem zalej mięso i wstaw do lodówki na minimum 3 godziny.

2. Po tym czasie przełóż mięso wraz z marynatą do naczynia żaroodpornego. Piecz około godzinę w temperaturze 180 stopni. Mniej więcej w połowie pieczenia przekręć podudzia na drugą stronę, żeby się ładnie przypiekły z każdej strony. Mała uwaga: gdy mięso za mocno zacznie się przypiekać warto przykryć je folią aluminiową.

Powodzenia i smacznego!
B.

Czy wiecie, że kasza jaglana to jeden z dziesięciu najzdrowszych produktów spożywczych na świecie? Tym razem przygotowałem kaszę w postaci zapiekanki. Do tego szpinak, czosnek, odrobina serka wiejskiego i sera koziego… Proste smaki, które połączyły się w bardzo ciekawe danie. Do dzieła!

Składniki (4 osoby):

• kasza jaglana – 2 szklanki
• pół opakowania świeżego szpinaku
• 2 ząbki czosnku
• średnia cebula
• serek wiejski – 1 opakowanie
• ser kozi – 150 g
• łyżeczka masła
• twardy ser peccorino – pół szklanki
• łyżeczka chilli lub ostrej papryki
• sól i pieprz do smaku

Przygotowanie (około 1 godz.):

1. Ugotuj kaszę jaglaną zgodnie z opisem na opakowaniu. Dodaj do niej chilli, sól i pieprz według uznania. Na patelni podsmaż cebulę, dodaj wyciśnięty czosnek oraz szpinak i lekko podduś.

2. Posmaruj naczynie (użyłem takiego 25 x 25 x 6 cm) żaroodporne masłem. Nałóż na dno połowę kaszy. Następnie wyłóż na nią zawartość patelni, czyli cebulę, czosnek i szpinak. Kolejna warstwa to odsączony wcześniej serek wiejski oraz pokruszony ser kozi. Kolejny etap to reszta kaszy oraz starty ser peccorino.

3. Tak przygotowaną zapiekankę włóż do piekarnika na około 40 minut i piecz w temperaturze 180 stopni.

Powodzenia i smacznego!
B.

Jak dobrze wiecie, nie lubię jak jedzenie się marnuje. Pomysł na tę zupę powstał z potrzeby zrobienia czegoś z prawie pełną, otwartą puszką kukurydzy. Powstała całkiem ciekawa zupa krem, której każdy amator kukurydzy powinien spróbować. Do dzieła!

Składniki (4 osoby):

• puszka kukurydzy
• 4 średnie ziemniaki
• mała cebula
• pół łyżeczki masła
• marchewka
• 1/2 kostki rosołowej
• płaska łyżeczka słodkiej papryki
• sól i pieprz do smaku

Przygotowanie (20 minut):

1. Pokrój cebulę w kostkę i zeszklij na maśle. Ugotuj ziemniaki i marchewkę. Gdy zmiękną dodaj pół kostki rosołowej, odsączoną kukurydzę i cebulę. Odstaw do lekkiego przestygnięcia.

2. Zmiksuj zupę blenderem i przetrzyj przez sitko, żeby pozbyć się łusek z kukurydzy. Ponownie zagotuj zupę, przyprawiając ostra papryką, solą i pieprzem. Prawda, że proste? 🙂

Powodzenia i smacznego!
B.

Gdy tylko w sklepach pojawiają się śliwki węgierki, już nie mogę doczekać się knedli. Chyba nie znam lepszego jesiennego dania. Dzisiaj trochę zmodyfikowany przepis na ciasto do knedli, które idealnie się skleja, a jednocześnie nie przylepia do rąk. Do dzieła!

Składniki (ok. 30 sztuk):

• ok. 30 sztuk śliwek węgierek
• 1/2 kg mąki pszennej
• 1 kg ziemniaków
• 3 łyżeczki mąki ziemniaczanej
• 2 jajka
• 1/2 łyżeczki soli
• 2 łyżki masła
• 3 łyżki bułki tartej
• cukier – ok. 1/2 łyżeczki do każdego knedla oraz dodatkowo do posypania gotowych knedli – wg uznania

Przygotowanie:

1. Obierz ziemniaki i gotuj do miękkości. Gdy wystygną, zmiel je w maszynce do mięsa bądź przepuść przez praskę.

2. Następnie wydryluj śliwki (najlepiej nie kroić śliwek całkowicie na pół, łatwiej będzie potem robić z nich knedle)

3. Do miski z ziemniakami dodaj mąkę, mąkę ziemniaczaną, jajka i sól i ugnieć ciasto.

4. Z ciasta formuj małe placki o średnicy ok. 4 cm. Na środku placuszka układaj śliwkę, posyp ją cukrem (najlepiej w środek śliwki) oraz zawiń szczelnie w ciasto, tak aby ostatecznie wyszła kulka. W ten sam sposób postępuj z resztą składników.

5. Gotuj wodę w garnku. Włóż knedle, poczekaj aż wypłyną na powierzchnię i od tego momentu gotuj jeszcze przez ok 5-7 minut.

6. Na patelni przygotuj bułkę tartą z masłem (pamiętaj, że najpierw podpiekamy bułkę, a potem dodajmy masło).

7. Wyjmij knedle (najlepiej na sitko, żeby trochę odparowały). Przełóż na talerze, polej bułką tartą i gotowe!

Powodzenia i smacznego!
B.