Jesień za oknem, więc na rozweselenie danie o bardzo wyrazistym kolorze i całkowicie niepowtarzalnym smaku. Połączenie makaronu z burakami było dla mnie nowym wyzwaniem, ale uzyskany efekt zaskakuje! Jak powszechnie wiadomo buraki najlepiej smakują zakwaszone, stąd dodatek soku z cytryny i octu balsamicznego. Dla przełamania dodałem sporo tymianku i nasiona maku. Na efekt końcowy tego dania wpływa nie tylko przepiękny kolor, ale również całkowicie zaskakujący, odkryty na nowo buraczany smak! Do dzieła!
Składniki (2 porcje):
- makaron typu rurki – 300 gram
- buraki – 4 małe
- oliwa z oliwek – 4 łyżki
- świeży tymianek – 3 łyżeczki (płaskie)
- ocet balsamiczny – 1 łyżka
- sok z cytryny – 0,5 cytryny (małej)
- parmezan – 4 łyżki
- czosnek – 3 ząbki
- śmietana – 2 łyżki
- nasiona maku – 1 łyżka
- sól, pieprz
Przygotowanie (45 minut):
1. Buraki obierz ze skórki i potnij w kostkę. Zmieszaj posiekany tymianek, 2 łyżki oliwy, sól i pieprz z przygotowanymi burakami. Piecz w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 30 minut. Kilka minut przed końcem posyp buraki posiekanym czosnkiem.
2. Makaron ugotuj w osolonej wodzie. Upieczone buraki zmiksuj z 10 łyżkami wody, parmezanem, 2 łyżkami oliwy, 1 łyżką octu balsamicznego i sokiem z cytryny. Następnie domieszaj nasiona maku i śmietanę. Powstałą masę podgrzej w garnku.
3. Makaron odcedź, ale postaraj się żeby pozostał wilgotny. Domieszaj przygotowany sos i możesz podawać. Z wierzchu posyp tymiankiem.
Powodzenia i Smacznego!
B.





